Tym razem odkurzamy Nematantus, czyli kolejną retro gwiazdę parapetów. Niegdyś był bardzo popularny, ale z czasem trochę o nim zapomniano. Przez lata zdobył tak wiele imion, że dziś trudno połapać się, które z nich nosi. Najlepiej znany jest jako całusek, z uwagi na charakterystyczny kształt swoich kwiatów. To imię idealnie do niego pasuje! Jeszcze kilka lat temu był częstym prezentem na Walentynki, ale teraz trudno go znaleźć, nawet w kwiaciarni. Kto skradł całusa?
Nematantus to skromnej urody mała roślinka, która składa swe kwiatuszki niczym usta do pocałunku - stąd jego nazwa całusek. |
Nematantus płożący inaczej Całusek - charakterystyka rośliny
Całusek jest niewielką roślinką skromnej urody, o drobnych, błyszczących ciemnozielonych listkach. Na pierwszy rzut oka nie ma w sobie nic szczególnego - ot kolejna zielona ozdoba parapetu. Jednak to kwiaty są jego największą ozdobą i wyróżniają go pośród wielu innych roślin. Przypominają dziwaczną rozdętą rurkę (żółtą, pomarańczową lub najbardziej pożądaną - czerwoną).
Nie byłoby w tym kształcie nic wyjątkowego, bo przecież wiele kwiatów ma oryginalną urodę, gdyby nie nasza wyobraźnia. Kształt kwiatów Nematantusa kojarzy się różnie - w Europie z ustami złożonymi do pocałunku, a Ameryce ze złotą rybką. A tobie?
Całusek obecnie nosi botaniczną nazwę Nematantus płożący (łac. Nematanthus gregarius), ale z jego imieniem wciąż panuje spore zamieszanie. Możesz go znaleźć także pod nazwą Nagarbia lub Hypocyrta. Z uwagi na duże podobieństwo niektórzy mylą go z gatunkami Allopectus, Aeschymanthus lub Columnea. To w gruncie rzeczy bez znaczenia. Dla nas jest on całuskiem, i tyle!
Nematantus - tropikalny całus
Jego pielęgnacja nie powinna stanowić problemu, nawet dla ogrodniczych żółtodziobów. Nematantus jest rośliną wieloletnią i przy zapewnieniu minimum pielęgnacji, będzie całuśną ozdobą mieszkania przez długie lata. Choć pochodzi z tropikalnej dżungli, to w naszych czterech ścianach może poczuć się jak w domu.
Całusek w naturze rośnie w ciepłych i wilgotnych lasach Brazylii, jako epitif, wysoko w koronach drzew, lubi więc ciepło, dużą wilgotność i rozproszone światło. Ustaw go w widnym miejscu, ale oddalonym od południowego lub zachodniego okna. Nadmierne nasłonecznienie mogłoby przypalić jego delikatne listki. Nie przenoś go do cienia, bo szukając słońca będzie tworzył długie i cienkie pędy, a liście szybko stracą swoją zieloną barwę.
Te przedziwne kwiaty mają zmyślną konstrukcję, która zapobiega moczeniu się pyłku w tropikalnych lasach deszczowych. |
Lubi domowe zacisze, czyli temperaturę pokojową (około 20°C lub nieco wyższą), źle znosi natomiast przeciągi i zimno (spadek temperatury poniżej 18°C powoduje zahamowanie wzrostu), nie lubi też stanowiska blisko kaloryfera (suche powietrze może spowodować opadanie kwiatów). Mięsiste listki potrafią gromadzić zapasy wody, więc roślina zniesie krótkotrwałe okresy suszy. Znacznie bardziej szkodzi mu woda zalegająca w podstawce. Podlewaj go (tylko miękką wodą) dopiero wtedy, gdy przeschnie.
Całusek w mieszkaniu - jak o niego dbać?
Nematantus prosto ze sklepu jest zwykle małą roślinka, o krótkich wzniesionych pędach. Kiedy nieco urosną zaczną lekko opadać. Z czasem, gdy osiągną długość 20-30 cm, utworzą zieloną masę liści i kolorowo kwitnącą kulę. Większe rośliny o zwisających pędach najlepiej będą się czuć i prezentować w wiszących doniczkach lub ustawione na wysokich meblach.
Całusek postawiony w widocznym miejscu z pewnością będzie kradł całusy i spojrzenia domowników i gości.
Niewielkie czerwone kwiatki niczym maleńkie buźki wyłaniają się spomiędzy mięsistych, zawsze zielonych liści. |
Jak dostać "całusa", czyli co zrobić, by roślina zakwitła?
Aby roślina zakwitła powinna przejść okres spoczynku w niższej temperaturze (około 15°C). Jest to trudne zwłaszcza w zimie w ogrzewanych mieszkaniach. Spróbuj jednak znaleźć nieco chłodniejsze (ale koniecznie widne) miejsce i zostaw tam całuska na kilka tygodni, gdyż okres chłodu inicjuje powstawanie pąków kwiatowych. Gdy w kątach liści zobaczysz pierwsze kwiatki, wstaw go dz powrotem do ciepłego mieszkania i ciesz się "buziakami".